Dziś przedstawię Ci 5 genialnych pomysłów na mały biznes w internecie, który bez większego wkładu finansowego pozwoli Ci od zera dojść do zarobków 10, 20, a nawet z czasem 30 tys. złotych miesięcznie przy NAPRAWDĘ niskich kosztach stałych.

Zarabiaj bez produktu i usługi!

Pomysł numer 1 – wyobraź sobie, że masz kolegę, albo kogoś z rodziny, któremu polecasz jakiś produkt. Na pewno robisz to regularnie, a teraz wyobraź sobie, że dostajesz za to pieniądze.

Na tym mniej więcej polega afiliacja, czyli model biznesowy, na który najpierw chciałem zwrócić twoją uwagę.

Jest to jeden z prostszych biznesów, w który może wejść niemal każda osoba z ulicy i to bez znacznych nakładów finansowych.

Każdy z nas kiedyś polecał coś swoim znajomym, czy rodzinie. Polecamy sobie wzajemnie różne produkty, z których byliśmy sami zadowoleni.

Nie każdy wie o tym, że można w ten sposób zarabiać całkiem przyzwoite pieniądze przez internet, nawet nie wychodząc z domu.

Afiliacja polega na współpracy z różnymi firmami i na polecaniu ich produktów. W zamian za polecenie firma dzieli się z Tobą zyskami, czyli otrzymujesz prowizję od sprzedaży.

Jesteś trochę takim handlowcem, który po prostu łączy potencjalnego klient a z produktem, który jest mu potrzebny. 

Afiliacja jest o tyle dobra, że nie musisz mieć żadnych własnych produktów, magazynów, ani prowadzić wysyłki.

Nie interesuje Cię żadna logistyka, Ty po prostu masz przyprowadzać zainteresowane osoby na stronę zakupową Twojego partnera, czyli firmy, z którą współpracujesz.

Jeśli dana osoba kupi produkt, Ty automatycznie otrzymujesz swoją prowizję i nic więcej Cię nie interesuje. Nie musisz obsługiwać tych klientów, ani dostarczać im produkty.

Większość afiliacji polega na tym, że od swojego partnera otrzymujesz specjalny link, w którym ukryta jest Twoja identyfikacja. Dzięki temu, gdy jakiś potencjalny klient kliknie w Twój link, Twój partner będzie wiedział, że to właśnie od Ciebie przyszedł dany klient i będzie wiedział, że to Tobie należy się prowizja.

To wszystko działa automatycznie i w ten sposób współpracują tysiące firm z mnóstwem osób.

Więc jak widzisz, to nie jest tak, że działając w afiliacji musisz ciągle rozmawiać z ludźmi, namawiać ich na siłę do zakupu czegoś.

Oczywiście jesteś odpowiedzialny za to, aby przekonać ich do zakupu, ale możesz to śmiało robić przez internet, zachęcając po prostu, aby kliknęli w Twój link.

Rzecz jasna trzeba nauczyć się jak to robić, natomiast tak jest absolutnie w każdym modelu biznesowym, że najpierw po prostu trzeba się trochę nauczyć.

Jednak warto, bo zarobki w afiliacji zaczynają się od kilku tysięcy złotych, a kończą na nawet kilkudziesięciu tysiącach miesięcznie.

Ostatnio na konferencji biznesowej u Kuby Midla podszedł do mnie właśnie ekspert afiliacji, który zna mnie z różnych grup biznesowych. Dlatego też podsunął mi pomysł, aby wspomnieć w odcinku właśnie o afiliacji, bo myślę, że ten model biznesowy może mieć olbrzymi potencjał w następnych latach, a już mówię Ci dlaczego tak uważam.

Wiesz lub dopiero się dowiesz, że prowadzę od lat biznes polegający na sprzedaży poradników w formie e-booków oraz kursów on-line.

No i chcąc nie chcąc, aby zarabiać muszę wydawać kilkadziesiąt tysięcy złotych miesięcznie na reklamy na Facebooku.

Przy sprzedaży mojego najdroższego kursu Producenta Bestsellerów wydaję około 500 złotych na pozyskanie jednego klienta.

No i teraz wyobraź sobie, gdybyś przyszedł do mnie i powiedział, że będziesz pozyskiwać dla mnie klientów powiedzmy za 300 złotych za jednego, korzystając ze swoich jakichś źródeł dotarcia.

No w takiej sytuacji ja byłbym mega chętny na taką współpracę, bo byłbym około 200 złotych na każdym kliencie do przodu i oprócz reklam na Facebooku miałbym dodatkowe źródło nowych klientów.

Ty natomiast mógłbyś zarabiać 300 złotych na każdym moim kliencie, chociaż sam nie oferowałbyś absolutnie żadnego produktu, nie obsługiwałbyś moich klientów, ani nie miałbyś żadnych problemów z tym związanych, a uwierz mi że kosztów i problemów związanych z moją działalnością jest mnóstwo.

I sprzedając tylko jeden mój produkt dziennie mógłbyś teoretycznie zarabiać 9000 złotych miesięcznie, a przecież możesz w tym samym czasie współpracować również z innymi firmami.

No i dlatego uważam, że jest to fajny pomysł na biznes na nadchodzące lata, bo mnóstwo firm takich jak moja, chętnie wejdzie w takie współprace, ponieważ koszty reklam są coraz wyższe i coraz trudniej jest pozyskiwać klientów.

Postaw na reklamy!

Wyobraź sobie Pana Janka, który ma firmę hydrauliczną i od dwudziestu lat ze swoimi kilkoma zespołami hydraulików robi dla klientów instalacje hydrauliczne i tym podobne rzeczy.

No i czy ten wąsaty Pan Janek, który jeszcze używa telefonu z klapką jest w stanie wejść na menadżera reklam na Facebooku, stworzyć kampanię i zacząć w ten sposób pozyskiwać klientów?

No jasne, że nie, bo dla niego nowe technologie są jak czarna magia. Jednak taki Pan Janek, to nie jest jakiś idiota i on zdaje sobie sprawę, że coraz trudniej jest pozyskiwać klientów w modelu tradycyjnym poprzez reklamę w lokalnych gazetach, czy ulotki.

Dlatego może on chcieć zacząć reklamować się na Facebooku. I tu cały na biało pojawiasz się Ty.

Na tym właśnie polega kolejny pomysł na biznes, który jestem przekonany, że będzie bardzo dobrym rozwiązaniem na kolejne lata, czyli własna, mała agencja marketingowa specjalizująca się w jednej platformie reklamowej.

Może to być agencja specjalizująca się w reklamach na Facebooku, w wyszukiwarce Google, na you tubie lub na tik toku.

Ważne aby wyspecjalizować się w jednej dziedzinie i rzeczywiście robić swoim klientom wyniki.

Fajnym pomysłem jest też zniszowanie się pod konkretne miasto. Przykładowo możesz zajmować się głównie reklamą na Facebooku, ale na terenie Warszawy. Dzięki temu potencjalni klienci będą postrzegali Cię jako bardziej dopasowanego do ich potrzeb, jeżeli mieszkają w Warszawie i prowadzą tam biznesy.

Będzie im się wydawało, że masz większe pojęcie o reklamie na Warszawę, niż ktoś kto zajmuje się całą Polską.

Oczywiście to też nie jest tak, że musisz współpracować wyłącznie z hydraulikami, którzy nie potrafią sami zrobić reklamy na Facebooku.

Przykładowo ja współpracuję z Robertem, który ma własną agencję, bo po prostu nie mam już czasu, aby ustawiać te wszystkie reklamy i żeby się tym zajmować, dlatego chciałem to oddelegować.

Z doświadczenia wiem, że bardzo trudno jest znaleźć na Polskim rynku dobrego specjalistę od reklam. Jeżeli ktoś jest rzeczywiście dobry to zazwyczaj nie ma czasu na kolejnego klienta. Natomiast Ci którzy mają czas często okazują się kompletnymi amatorami, którzy przepalają budżet swoich klientów.

Dlatego jak widzisz na rynku jest fajna nisza do zagospodarowania. Wcale nie musisz tutaj zatrudniać ludzi. Możesz być swojego rodzaju freelancerem, który współpracuje z kilkoma firmami. Wiem, że w ten sposób można zarabiać nawet od kilkunastu do kilkudziesięciu tysięcy miesięcznie.

Tworzenie i sprzedaż produktów cyfrowych

To jest moja perełka, czyli mój ulubiony pomysł na biznes, czyli tworzenie i sprzedaż poradników w formie e-booków oraz kursów on-line.

Jest to jeden z najlepszych pomysłów na kolejne lata i wejść w to może również niemal każdy.

Po pierwsze jest niski próg wejścia. Otóż nawet jeśli masz tylko 1000 złotych na start, już możesz sobie spokojnie zacząć. Wystarczy Ci to na postawienie sklepu internetowego oraz na pierwsze reklamy.

Po drugie robisz w ten sposób biznes na własnej pasji, czyli nie sprzedajesz garnków, które Cię w ogóle nie interesują, ale sprzedajesz własną wiedzę w temacie, który jest dla Ciebie ciekawy.

Po trzecie jest to biznes wysoko marżowy. Produkt tutaj tworzysz raz i potem sprzedajesz go przez wiele miesięcy lub najczęściej lat, więc koszty stworzenia ponosisz raz. Ponadto możesz często stworzyć e-booka lub kurs całkiem za darmo, samodzielnie. Nie płacisz za wysyłkę, nie płacisz za wydruk książek, nie płacisz za magazyny. Dzięki temu zostaje Ci dużo pieniędzy w kieszeni.

Po czwarte jest to biznes półpasywny. Oczywiście musisz to sobie odpowiednio poukładać, ale gdy już masz wszystko poukładane, możesz poświęcić kilka godzin tygodniowo, aby wszystko przypilnować, a resztę czasu wykorzystasz na co zechcesz. Ja w tej chwili pracuję od czterech do pięciu godzin dziennie przez pięć dni w tygodniu, ale to też tylko dlatego że jestem ambitny i chcę osiągać kolejne cele. Przykładowo nagrywam ten film dla Ciebie, chociaż na teraz nie mam z tego żadnego zysku. Gdybym zrezygnował z moich dodatkowych biznesowych działań, mógłbym spokojnie pracować znacznie mniej.

Naucz siebie i innych automatyzacji

Pomysł numer 4 to specjalista od spraw automatyzacji procesów z użyciem sztucznej inteligencji.

I teraz spokojnie, wiem że może to brzmieć przerażająco i skomplikowanie, ale tak właśnie ma brzmieć, aby firmy, które Cię wynajmą miały wrażenie, że to strasznie trudne.

Tu oczywiście trochę żartuje.

Natomiast tak naprawdę chodzi o to, aby pomóc różnymi firmom przyspieszyć pewne procesy za pomocą narzędzi opartych na sztucznej inteligencji.

Czyli przykładowo możesz pisać teksty za pomocą Chatu GPT, aby dana firma miała kontent na swój fanpage na Facebooku. Jeśli w dwie godziny stworzysz im kontent na cały miesiąc, to oni z chęcią Cię wynajmą, bo sami przeznaczali na to przykładowo kilka godzin w tygodniu.

Podobnie można automatyzować mnóstwo innych procesów. Można tworzyć boty do odpowiadania klientom na czacie, można tworzyć grafiki, można pewnie robić wiele innych rzeczy, o których nawet nie wiem, bo po prostu nie znam się na tym.

Na sztuczną inteligencję jest teraz olbrzymia moda i można zarabiać tam naprawdę duże pieniądze, bo klientów z pewnością nie zabraknie.

Najlepsze jest to, że jeszcze nie ma takich specjalistów albo jest ich strasznie mało. A to dlatego że po prostu jeszcze kilka lat temu nie było tej technologii, więc nikt nie mógł zacząć uczyć się tego wcześniej.

To daje Ci możliwość nauczenia się szybko obsługi tych narzędzi i stania się jednym z najlepszych w branży, bo po prostu tutaj nie spotkasz gościa, który już od dwudziestu lat się tym zajmuje i zjadł na tym zęby. Wiadomo, że taką osobą trudno jest konkurować, natomiast w tej branży tego problemu jeszcze nie ma, więc każdy może spróbować.

Zrób to co wszyscy, ale inaczej!

Ostatni pomysł to po prostu sklep internetowy, czyli typowy e-commerce.

Wydawać by się mogło, że jest to już oklepany pomysł i że już wszystko w tej branży zostało wymyślone i stworzone.

Trochę tak jest,  w szczególności jeśli ktoś startuje i nie ma nic specjalnego do zaoferowania rynkowi, niczym się nie wyróżnia.

Natomiast wierzę, że nawet w takiej trudniejszej branży można znaleźć swoją nisze i odkroić swój kawałek tortu.

Najważniejsze aby czymś się wyróżnić i nie oferować tego samego co wszyscy.

Czasami, gdy zamawiam coś z Allegro i otrzymuję produkt słabej jakości, a potem go odsyłam, to dostaję prośby, niemalże błagania, żebym nie wystawiał sprzedawcy złej opinii.

Wtedy mówię często sam do siebie: „ach Ci dropshippingowcy”. Niestety są to sprzedawcy, którzy oferują to samo co wszyscy za coraz mniejszą cenę, aby przegonić konkurencję, a przez to mają strasznie małe marże na swoich sprzedażach.

Sprzedają oni produkty innych firm, jednak tego typu dropshippingowców jest mnóstwo i tworzą oni tak zwany czerwony ocean, czyli rynek pełny konkurencji. 

Dlatego tak boją się każdej złej opinii, bo od tego zależy czy w ogóle przetrwają.

Tobie nie polecam iść w tę stronę. Jeśli masz zamiar sprzedawać swój towar lub towar innej firmy, to koniecznie musi to być jakiś unikatowy produkt.

Nie sprzedawaj tego co wszyscy, ale za niższą cenę, bo w ten sposób nigdzie nie dojdziesz.

Tak naprawdę możesz sprzedawać tylko jeden, drogi, wyjątkowy, wysokomarżowy produkt i na tym może polegać cały Twój biznes.

Nie musisz mieć stu produktów, aby dobrze zarabiać. Znam przykłady firm, które bazują na jednym produkcie i świetnie sobie radzą, ale są po prostu najlepsze w tym swoim produkcie, w tej swojej niszy.

Handel przez internet będzie się wyłącznie rozwijał, bo nowe pokolenie zastępuje te starsze pokolenia, które jednak jeszcze często wybierały sklepy stacjonarne.

Dla młodych ludzi zakupy przez internet są bardziej naturalne od chodzenia po sklepach, więc widzę tutaj również dobre perspektywy biznesowe na kolejne lata.

A teraz daj znać w komentarzu, który pomysł na biznes podobał Ci się najbardziej!

Dziękuję za Twoją uwagę, Emil Nestorowicz.


Leave a Reply

Your email address will not be published.