W tym artykule opowiem Ci o sześciu rzeczach, które robią ludzie biedni, czyli ludzie którzy mają mało, a czasami nawet bardzo mało pieniędzy.

Obracam się w środowisku, w którym są ludzie na różnym poziomie finansowym. Znam milionerów, znam ludzi z klasy średniej, znam również tych mniej zamożnych, ale też znam po prostu ludzi biednych.

Mogę obserwować ich wszystkich i opowiedzieć Ci o moich obserwacjach, dlatego dzisiaj opowiem o tym co bardzo często robią ludzie biedni.

Na wstępie jeszcze chciałbym zaznaczyć, że absolutnie nie chcę nikogo dzisiaj szufladkować, ani osądzać. Ja również czasami robię rzeczy z dzisiejszej listy i wcale nie demonizuje czynności, o których dzisiaj opowiem.

Po prostu chcę pokazać Ci moje obserwacje. Potraktuj ten film nie jako wyrocznie, ale raczej jako mój punkt widzenia i zwrócenie uwagi na pewne aspekty naszego życia.

Brak Świadomości Odżywiania

Zawsze zwracałem uwagę na to co jem i piję, nawet gdy jeszcze odżywiałem się niezdrowo.

Przykładowo, gdy jeszcze zdarzało mi się pić alkohol, zazwyczaj nie zadowalałem się najtańszą wódką. Często wolałem dopłacić i wypić jakąś smaczną whisky albo jakieś dobre wino.

Oczywiście nie zawsze piłem jakieś super drogie trunki, bo nie było mnie po prostu na to stać.

Jednak, gdy mogłem, to wybierałem jakieś alkohole przynajmniej z średniej półki.

Wychodziłem z założenia, że skoro już mam się truć, to niech mi to przynajmniej smakuje.

Podobnie było z jedzeniem. Nawet gdy jadłem niezdrowe rzeczy, to wybierałem raczej te odrobinę droższe, aby po prostu lepiej smakowały.

Teraz oczywiście odżywam się całkowicie inaczej. Wybieram produkty, które służą mojemu zdrowiu. Jem rzeczy, które dodają mi energii, po których czuję się witalnie i mam więcej siły do działania.

Nie zawsze są to jakieś super drogie produkty. Przykładowo jem dużo bananów, które myślę, że nie są poza zasięgiem finansowym zwykłej osoby.

Niestety biedni ludzie najczęściej kompletnie nie zwracają uwagi na to co jedzą i piją.

Zazwyczaj kupują najtańsze produkty, które po prostu będą im smakowały.

I wiem co sobie teraz pomyślisz – po prostu biedni nie mają pieniędzy na nic droższego i lepszego.

Jednak to niekoniecznie jest prawda, chyba że mówimy o osobach ekstremalnie biednych, których w Polsce jest mało.

Pamiętam taką historię, gdy pracowałem jeszcze z moim tatą na budowie. 

Jeden z naszych klientów wykańczał z naszą pomocą nowiusieńki, duży, piękny dom.

Z pewnością nie był w tamtym czasie biedniejszy od nas.

No i pamiętam, jak zwróciliśmy uwagę na to, że pije najtańszą kawę i najtańszą herbatę jaka jest w markecie. Tak samo je najtańsze ciastka.

I zastanawialiśmy się dlaczego tak jest. Myślę, że tutaj chodzi o mental. Takim osobom jest chyba kompletnie wszystko jedno co jedzą i piją, nawet gdy to jedzenie jest bardzo niskiej jakości.

Dlatego też osoby biedne jedzą dużo fast foodów. Dla nich takie jedzenie jest najlepsze z możliwych, bo jest tanie, szybko można je dostać, nie trzeba go samemu przyrządzać i jest bardzo smaczne.

Niestety takie jedzenie uzależnia, niszczy zdrowie i odbiera energię do działania.

Ja, gdy zjem jakiegoś fast fooda, później nie mam siły, ani chęci do jakichkolwiek przedsięwzięć. Najchętniej leżałbym już przez resztę dnia i nic nie robił.

Takie fast foody pełne tłuszczy i węglowodanów prostych trawią się wiele godzin i samo trawienie zabiera nam mnóstwo życiowej energii.

Nie dziwne, że jedząc tego typu jedzenie, nie mamy chęci do dodatkowych działań, które mogłyby zmienić naszą sytuację finansową.

Ciekawostką jest to, że niekoniecznie trzeba wydawać więcej pieniędzy, jeśli chce się jeść produkty lepszej jakości.

Przykładowo ja rzeczywiście jem sporo organicznych produktów, które są oczywiście droższe. Jednocześnie stosuję post przerywany, czyli jem tylko przez 6 godzin każdego dnia, co daje zazwyczaj dwa posiłki dziennie.

Dzięki temu jem ilościowo mniej, więc musze po prostu kupić mniej produktów i to sprawia, że koszt mojego odżywiania wcale nie różni się znacząco od przeciętnego Polaka.

Inne osoby, które dbają o to co jedzą często wykorzystują możliwość uprawiania własnych warzyw, aby ich odżywianie było zdrowe, a jednocześnie tanie.

Można uprawiać warzywa na jakiejś działce, ale można uprawiać warzywa też w doniczkach albo w specjalnych wieżach wertykalnych, które można trzymać w domu.

Możliwości jest sporo, a samo ograniczenie jedzenia śmieciowego, słodyczy, picia alkoholu i wprowadzenie jakiejś formy postu, może przynieść tak duże oszczędności, że zaoszczędzone pieniądze z łatwością wystarczą na to, aby zakupić mniej jedzenia, ale lepszej jakości.

Liczenie na Innych

Jest takie mądre powiedzenie:

„Umiesz liczyć, licz na siebie, Twoje szczęście innych… NIE INTERESUJE”.

Biedni ludzie liczną na to, że inni im pomogą, że inni zrobią coś za nich, że ktoś inny weźmie niezbędny wysiłek na siebie.

Takie myślenie niestety prowadzi do bezczynności, stagnacji, a potem złości i frustracji, bo okazuje się, że niekoniecznie można liczyć na innych.

Ludzie bogaci oczywiście delegują swoje zadania innym, obdarzają innych zaufaniem i często dają im możliwość działania we własnym imieniu.

Natomiast bogaci dobrze wiedzą, że najbardziej mogą liczyć tylko na siebie samych i że to ich działania oraz decyzje mają największy wpływ na ich życie.

Gdy za bardzo liczysz na innych, często się zawodzisz i masz wrażenie, że na nikogo nie można liczyć, nikomu nie można ufać. Zaczynasz użalać się nad sobą i to do niczego nie prowadzi.

Warto mieć świadomość, że inni ludzie mogą nam pomóc, ale nie muszą i całkiem prawdopodobne, że czasami będą nas zawodzić, w szczególności, gdy robią coś co jest w naszym interesie, ale nie za bardzo w ich interesie.

Brak Chęci Edukacji

Ludzie biedni nie czytają książek, nie przerabiają kursów, nie uczestniczą w szkoleniach.

Ten trzeci punkt może powinien nawet brzmieć tak ogólnie: „nie edukują się”, ponieważ sama forma edukacji nie ma żadnego znaczenia.

Kiedyś najłatwiej było zdobywać wiedze poprzez książki, dlatego to właśnie o książkach zawsze mówi się w samych superlatywach.

Jednak w dzisiejszych czasach jest mnóstwo łatwiejszych form zdobywania wiedzy i umiejętności.

Mogą to być kursy on-line, webinary, czy nawet takie filmy, jak ten, które może nie dają Ci żadnych twardych umiejętności, ale dają powód do przemyśleń i do zmiany swojego mentalu.

Biedni ludzie niestety nie edukują się i nawet jeśli czytają jakąś książkę, to jest to zazwyczaj kryminał, romans albo inna powieść, czyli to jest po prostu rozrywka.

Spotykałem w moim życiu osoby, które bardzo chwaliły się, że czytają dużo tego typu książek. Oczywiście samo czytanie fajnie rozwija naszą wyobraźnie, dzięki temu później lepiej piszemy i ładniej się wypowiadamy.

Jednak tak ogólnie to czytanie tego typu książek jest rozrywką i nie ma co tego ukrywać.

Rzecz jasna tego typu rozrywka jest fajna i absolutnie nie ma nic przeciwko niej.

Chcę tylko zwrócić uwagę na to, że samo czytanie książek nie jest tym o czym chcę powiedzieć w tym punkcie trzecim.

Punkt trzeci dotyczy ogólnie pojętej edukacji. Po prostu widzę to na co dzień, że biedni często ludzie kompletnie niczym się nie interesują, więc też nie edukują się w żadnym temacie.

Bo dobra edukacja powinna wynikać z ciekawości. Gdy coś mnie ciekawi, jakiś temat jest dla mnie ciekawy, to chcę o tym temacie dowiedzieć się jak najwięcej.

Dlatego czytam książki, przerabiam kursy, uczestniczę w szkoleniach. Robię to z ciekawości, no ale też oczywiście czasami z rozsądku, gdy wiem że dana wiedza lub umiejętność przyda mi się w życiu.

No i to jest widać gołym okiem – biedni nie zdobywają nowej wiedzy i umiejętności. Wydaje im się, że to czego nauczyli się w szkole lub na studiach wystarczy im do końca życia.

Uważam, że życie ludzkie niepotrzebnie zostało podzielone na pierwszą część, gdy w młodości się tylko uczymy i na drugą część, gdy w dorosłości tylko pracujemy.

Nauka i praca powinny przeplatać się ze sobą. Czyli zdobywamy wiedzę i od razu wdrażamy ją w życie, aby poćwiczyć w praktyce.

Ja zazwyczaj tak robię. Czyli przykładowo czytam książkę i wypróbowuje od razu jakąś technikę lub metodę, o której się z niej dowiedziałem. Albo przerabiam jakiś kurs on-line, a w drugiej zakładce przeglądarki zaczynam od razu wdrażać to co widzę na video lekcjach.

Dzięki temu nie jestem teoretykiem, który nic nie umie zastosować w praktyce. Wręcz przeciwnie, najwięcej uczę się próbując, działając, uczę się też na własnych błędach i sukcesach.

No ale skądś tę wiedzę trzeba najpierw wziąć, dlatego inwestuję w książki, kursy, szkolenia.

Niestety ludzie biedni wolą swój czas poświęcić na coś co wydaje się przyjemniejsze i łatwiejsze. Przykładowo na telewizję lub imprezy.

Nie wiedzą oni, że edukacja, zaspokajanie ciekawości, osiąganie kolejnych, małych i dużych celów może być równie przyjemne i fajne.

Nadmierne świętowanie

To zaskakujące, bo wydaje się, że to bogaci ludzie sukcesu mają więcej okazji do świętowania ze względu na swoje osiągnięcia.

Jest jednak tak, że dla biednych każdy pretekst jest dobry do świętowania.

Urodziny, imieniny, kupno nowego samochodu, zdanie egzaminu, weekend, remont, koniec remontu, początek wakacji, koniec wakacji, pierwszy dzień w pracy, pierwszy dzień po powrocie z urlopu, majówka, czy nawet światowy dzień kota. Wszystko to są okazje do świętowania dla biednych osób.

I absolutnie nie mam nic przeciwko świętowaniu, dobrej zabawie, cieszeniu się ze swoich małych i dużych sukcesów.

Jednak mam wrażenie, że biedne osoby wyszukują sobie jakichkolwiek pretekstów, aby co tydzień albo czasami nawet częściej świętować.

Niestety to świętowanie zazwyczaj jest suto zakrapiane alkoholem, często wiąże się też z obżarstwem niezdrową żywnością. Niektórzy też świętują poprzez robienie wielkich zakupów i kupując sobie wiele nie do końca potrzebnych rzeczy.

I wszystko byłoby w porządku, gdyby tego typu świętowanie rzeczywiście miało miejsce od święta, a nie regularnie.

Wszystko jest dla ludzi, jednak jeśli świętowanie jest naszym nawykiem tak na prawdę nie jest to już świętowanie, ale raczej po prostu taki styl życia.

Bogaci ludzie lubią świętować swoje realne sukcesy, coś co osiągnęli dzięki swojej pracy. Nieszczególnie lubią świętować międzynarodowy dzień kota albo imieniny, ponieważ tak naprawdę czują, że nie jest to jakiś szczególny powód do świętowania.

Biedni natomiast często po prostu szukają sobie wymówki do rozwiązłego stylu życia, do łamania swoich zasada, do pozwalania sobie na przyjemności, dlatego lubią wszystko świętować.

Niestety taki tryb życia, w ciągłym świętowaniu, nie sprzyja solidnej, rzetelnej pracy, a co za tym idzie nie sprzyja osiąganiu wyżyn finansowych, stąd biedni pozostają biednymi.

Ja sam muszę się przyznać, że mam problem ze świętowaniem, ale raczej w drugą stronę. Po prostu nie umiem świętować.

Bardzo chciałbym świętować moje sukcesy, wiele radości sprawia mi osiąganie kolejnych celów i chętnie w jakiś sposób uczciłbym je.

Niestety często nie wiem jak to zrobić.

Nie piję alkoholu, nie palę papierosów, nie stosuję żadnych innych używek, ani nie jem słodyczy. 

To wszystko są miłe rzeczy, na które wiele osób pozwala sobie podczas świętowania, ale dla mnie jest niemożliwym, aby tutaj złamać swoje zasady.

Po prostu moje reguły są dla mnie zbyt ważne. Kiedyś świętowałem w ten sposób, ale teraz to już nie jest coś do czego chciałbym wracać.

No i z tego powodu często jest tak, że nie wiem co mam robić, aby celebrować jakieś sukcesy.

Jeśli masz jakiś pomysł jak mógłbym świętować, to daj mi proszę znać w komentarzu, bo naprawdę chętnie dowiem się co mógłbym robić podczas mojego świętowania.

Z drugiej strony jest to coś co dało mi do myślenia. Skoro nie umiem świętować bez używek, to być może całym sensem świętowania było po prostu upijanie się i objadanie się?

Zostawiam to Ci do przemyśleń – czy świętujesz, bo rzeczywiście chcesz uczcić coś fajnego co wydarzyło się w Twoim życiu, czy może po prostu szukasz kolejnego powodu, aby pozwolić sobie na używki.

Brak oszczędności

Wiem, że ludzie biedni z definicji nie mają pieniędzy i ten punkt wydaje się oczywisty.

Jednak to nie do końca jest tak, że ludzie biedni nie mają oszczędności, bo nie mają wystarczającej ilości pieniędzy, aby cokolwiek odłożyć.

Postawię tutaj może kontrowersyjną tezę.

Otóż biedni nie mają oszczędności, nie dlatego że nie mają pieniędzy, ale dlatego że nie mają wyobraźni.

Biedni nie myślą o tym co będzie za miesiąc, za pół roku, za rok albo za kilka lat.

Żyją z dnia na dzień, dlatego też wydają wszystko z dnia na dzień.

Większość biednych w Polsce są biednymi nie dlatego, że nie mają pieniędzy, ale dlatego że wydają wszystkie pieniądze bardzo szybko.

Kupują telewizory, telefony, mnóstwo jedzenia, które potem się marnuje. Wydają pieniądze na używki, rozrywkę, zachcianki.

Oszczędzanie zostawiają na później, niestety później nie ma już co oszczędzać, bo okazało się, że wszystko zostało wydane.

Dlatego nigdy nie mają oszczędności.

Niektórzy ludzie niezależnie od tego ile zarabiają nadal są biedni i nie mają oszczędności.

No bo czy mogę nazwać bogatym kogoś kto zarabia dwadzieścia tysięcy złotych miesięcznie, ale wszystko wydaje w ciągu miesiąca, ma dom i samochód na kredyt.

Wartość jego majątku netto jest na minusie, więc to również nie jest bogata osoba.

Bogaci mają oszczędności, ponieważ ich styl życia wymaga mniej pieniędzy, niż zarabiają.

Oszczędności pozwalają być zabezpieczonym na przyszłość. Jeśli pojawią się nieprzewidziane wydatki, bogata osoba po prostu poniesie je ze swojej poduszki finansowej.

Natomiast biedni zazwyczaj w takich sytuacjach zapożyczają się co sprawia, że są jeszcze bardziej biedni.

Komentarze Negatywne na Facebooku

To taka moja obserwacja, że rzeczywiście biedni ludzie marnują czas i energię, aby dopiec komuś w komentarzu.

Myślałem o tym dużo i zauważyłem, że żaden z moich bogatych znajomych nie komentuje reklam innych firm.

Wyjątkiem jest sytuacja, gdy dana bogata osoba zna reklamującą się firmę i wtedy czasami pod taką reklamą zostawia jakiś miły, pokrzepiający komentarz, aby pokazać swoje wsparcie.

Jednak to też jest dosyć rzadko, bo po prostu bogaci nie mają czasu, ani chęci, aby takie reklamy komentować, nawet jeśli na pierwszy rzut oka reklama im się nie podoba.

Bogaci ludzie nie ferują tak szybko wyroków i aby skomentować taką reklamę musieliby zrobić dokładną analizę danej firmy, aby mieć pewność, że rzeczywiście ta firma oszukuje ludzi albo że ma słabe produkty. 

Oczywiście nikomu nie chce się tego robić, dlatego bogaci powstrzymują się od komentarza, bo nie mają pełnego obrazu i mają za mało danych o danej firmie, aby zostawić krytyczny komentarz.

Biedni nie są tak powściągliwi i pomimo że często nie znają danej firmy, chętnie zostawiają negatywne komentarze, aby samemu poczuć się lepiej.

To oczywiście nie prowadzi do żadnych pozytywnych zmian w ich życiu.

Jednak skoro poczuli się lepiej, to nie czują potrzeby działania i osiągania jakichś celów, aby dzięki swoim osiągnięciom poczuć się lepiej.

To też prowadzi do tego, że nie osiągają swoich celów finansowych, ponieważ zaspokajają potrzebę poczucia się lepiej poprzez krytykowanie innych, a ponadto marnują na to swój czas i energię.

Tutaj jeszcze jedna taka ciekawostka i porada.

Jeśli jesteś jedną z osób, która komentuje negatywnie reklamy różnych firm, to musisz zdawać sobie sprawę, że Twój komentarz najprawdopodobniej zostanie za chwilę usunięty lub ukryty.

Czyli nawet może być tak, że firma ukryje Twój komentarz i Ty go widzisz na swoim koncie, ale poza Tobą nikt więcej go nie widzi.

Dlatego kompletnie bezcelowe jest produkowanie się pod tymi reklamami, bo Twojego komentarza i tak nikt oprócz Ciebie nie zobaczy.

Większość firm, które płacą za reklamy, nie chcą aby pod tymi reklamami były jakieś negatywne komentarze, które negatywnie wpływają na skuteczność tych reklam.

Dlatego większość szybko usuwa negatywne komentarze. 

Ja na tym kanale chcę mówić jak rzeczywiście jest, a zdaję sobie sprawę, że nie wszyscy użytkownicy Facebooka o tym wiedzą, dlatego pomyślałem, że o tym wspomnę.

To tyle z dzisiejszej listy.

Pamiętaj, że nie uważam ludzi biednych za gorszych lub winnych czemukolwiek i nie uważam, że każdy z łatwością może być bogaty wyłącznie dzięki temu, że nie będzie robił rzeczy z dzisiejszej listy.

Ograniczenie wykonywania czynności z dzisiejszej listy może pomóc w drodze do bogactwa finansowego, jednak oczywiście takiego bogactwa nie gwarantuje.

Na bogactwo składa się bardzo wiele czynników i nasze nawyki, to co robimy na co dzień jest jednym z tych czynników.

Dlatego uważam, że warto się temu przyglądać.


Leave a Reply

Your email address will not be published.