Dziś pokażę Ci jak na tym konkretnym e-booku wygenerowałem 73 930 zł sprzedaży. Wyjawię Ci cztery bardzo ważne elementy, które wpłynęły na to, że właśnie ten poradnik osiągnął tak fajny wynik sprzedażowy.

Poradnik Psa Problemowego to jeden z najlepiej sprzedających się moich e-booków i jest to fajny przykład produktu, który został stworzony idealnie pod wielu potencjalnych czytelników.

Po co?

Zacznijmy sobie od tego, po co w ogóle ludzie kupują poradniki?

No dla mnie jasne jest to, że oni je kupują, aby rozwiązać swoje problemy lub osiągać cele.

Poradnik Psa Problemowego już samym tytułem sugeruje, że pomoże czytelnikowi rozwiązać różne problemy, które on ma ze swoim psem.

Wiadomo, że ludzie mają problemy ze swoimi psami. Te psiaki czasami za dużo szczekają, ciągną na smyczy, skaczą na ludzi, niszczą meble. No mnóstwo takich problemów można by tu wymieniać.

I akurat ten poradnik uderza do dosyć szerokiej niszy, czyli niemal do wszystkich opiekunów psów, no bo prawie każdy właściciel psa ma z nim jakiś problem.

Czasami są to problemy mniejsze, z którymi da się żyć, ale czasami takie, z którymi po prostu trudno wytrzymać.

No i Poradnik Psa Problemowy niejako sugeruje, że pomoże rozwiązać każdy problem z psem.

Widzisz, tworząc jakiegoś e-booka, poradnik możesz przyjąć dwie strategie. Pierwsza to taka, jak z e-bookiem omawianym dzisiaj na tym filmie, czyli strategia szerokiego grona potencjalnych odbiorców.

Czyli tutaj chcemy dotrzeć do jak największej ilości potencjalnych klientów. Dzięki temu mamy teoretycznie szansę sprzedać więcej egzemplarzy naszego e-booka.

Problematyczny pies to bardzo szeroka nisza i wielu opiekunów może chcieć kupić taki poradnik.

Natomiast druga strategia, z której również często korzystam, to docieranie danym poradnikiem do węższej grupy odbiorców, czyli zniszowanie się jeszcze bardziej.

Ja tego typu mniejsze nisze, nazywam subniszami. Czyli moglibyśmy powiedzieć, że problem z psem to jest nisza. Ale moglibyśmy stworzyć poradnik „Jak oduczyć psa skakania na ludzi” i to byłaby taka subnisza.

Taki temat poradnika sprawiłby, że zawęzilibyśmy sobie grono naszych potencjalnych klientów, ale z drugiej strony mielibyśmy bardziej precyzyjnie określoną grupę tych potencjalnych klientów.

Dzięki temu nasz poradnik miałby przewagę konkurencyjną, nad Poradnikiem Psa Problemowego, który w oczach naszych potencjalnych czytelników byłby bardziej ogólny, niż poradnik „Jak oduczyć psa skakania na ludzi”.

No i wyobraź sobie sytuację, że ktoś ma problem z tym, że pies skacze na gości. W takim wypadku, który z tych poradników wybrałby potencjalny klient?

Najprawdopodobniej wybrałby ten poradnik, który skupia się dokładnie na jego problemie z psem, a nie jest ogólny. Więc wybrałby poradnik „Jak oduczyć psa skakania na ludzi”.

W tym wypadku wygrywa bardziej zniszowany poradnik.

Natomiast z drugiej strony wyobraź sobie teraz innego opiekuna psa, który ma problem z tym, że jego pies skacze na ludzi i dodatkowo ma z nim problem, że za dużo szczeka w domu pod nieobecność opiekuna i sąsiedzi się skarżą.

Ten potencjalny klient już z większym prawdopodobieństwem zdecyduje się na Poradnik Psa Problemowego, bo będzie miał nadzieję, że rozwiąże dwa problemy za pomocą jednego produktu.

Trzecią możliwością w niszy szkolenia psów jest klient, który ma psa, który wcale nie skacze na ludzi, ale ma inny problem, czyli przykładowo zjada śmieci na spacerze i jego opiekun chce go tego oduczyć.

Tutaj nie ma szans, aby ten klient kupił poradnik „Jak oduczyć psa skakania na ludzi”, natomiast jest duża szansa, że kupi Poradnik Psa Problemowego.

Jak widzisz wybór niszy i subniszy jest kluczowy i zawsze trzeba się zastanowić, czy chcemy trafiać do węższej, ale bardziej sprecyzowanej grupy ludzi, czy do szerokiego grona odbiorców.

Tytuł

Teraz zwróćmy uwagę na podtytuł Poradnika Psa Problemowego, który omawiamy. Podtytuł brzmi „piętnaście trenerskich technik eliminowania niepożądanych zachowań u psa”.

Ludzie lubią otrzymywać jakieś konkretne, poukładane instrukcje, które łatwo mogą wdrożyć w praktykę.

Wszelkiego rodzaju listy z kilkoma, kilkunastoma lub kilkudziesięcioma punktami kojarzą się ludziom z łatwą do przyswojenia i wdrożenia wiedzą.

Czyli w naszym podtytule potencjalny czytelnik widzi, że otrzyma 15 technik, które będzie mógł użyć.

To już mu sugeruje, że nie będzie to ogólny poradnik o wszystkim i o niczym, ale będzie to zbiór konkretnych, praktycznych narzędzi, z których będzie mógł sobie wybrać kilka i zastosować.

Ponadto podtytuł zaznacza wprost, że są to trenerskie techniki, czyli takie, które stosują trenerzy psów, a zatem potencjalny klient domyśla się, że są skuteczne i być może bez sensu jest płacić trenerowi dwieście złotych, żeby przyszedł i powiedział to samo, co można otrzymać w e-booku za kilkadziesiąt złotych.

Czyli na ten moment wiemy, że sukces sprzedażowy tego konkretnego e-booka jest rezultatem między innymi jego tematu, tytuł i podtytułu. Te elementy tworzą pewną całość, atrakcyjną dla szerokiego grona potencjalnych klientów.

Oczywiście moją strategią nie jest sprzedawanie e-booków bazując wyłącznie na tytule i okładce. Aby sprzedawać tego typu poradniki tworzę rozbudowane oferty, na których między innymi opowiadam o tym czego potencjalny klient może spodziewać się po danym produkcie.

Liczy się wnętrze

Czyli na moich stronach sprzedażowych opisuję co znajduje się wewnątrz e-booka i często pokazuję również spis treści.

Wielu trenerów sprzedaży wmawia początkującym autorom, że tak naprawdę nie ma znaczenia co jest wewnątrz e-booka, bo ludzie przed zakupem nie mogą do niego zajrzeć.

Ja nie do końca zgadzam się z tą teorią. Nasi potencjalni klienci podejmują decyzję zakupową biorąc pod uwagę to co umieścimy na stronie sprzedażowej i jak atrakcyjnie przedstawimy dany produkt.

No i zastanów się, jak można przedstawić swój poradnik w atrakcyjny sposób, jeśli w treści tej książki nie ma nic ciekawego?

W takim wypadku albo będziemy zwyczajnie kłamać, a po zakupie klient zorientuje się, że obiecaliśmy znacznie więcej, niż rzeczywiście jest w produkcie, albo po prostu nasza oferta będzie nieatrakcyjna.

Dlatego jestem wielkim zwolennikiem tworzenia mega wartościowych e-booków i tak samo zrobiłem, gdy pisałem Poradnik Psa Problemowego.

I to jest czwarty element, który również pomógł w sprzedaży, czyli rzeczywista wartość tego poradnika, mega ciekawe techniki dopełnione grafikami i obrazowymi przykładami, które pomagają czytelnikowi zrozumieć przedstawione narzędzia, a następnie wdrożyć je w życie.

Dzięki temu mogłem w ofercie wymienić te wszystkie korzyści w sposób przekonujący, bez okłamywania potencjalnego klienta.

Ta wewnętrzna wartość pozwoliła mi stworzyć wyjątkową stronę sprzedażową, która skutecznie sprzedawała e-booka.

Ponadto wartość, którą dałem czytelnikom przełożyła się na pozytywne opinie, które później jeszcze napędziły moją sprzedaż.

Oczywiście elementy, o których dzisiaj opowiedziałem nie wystarczą, aby odnieść sukces sprzedażowy.

Dlatego jeżeli czujesz, że Ty również możesz stworzyć e-booka, który będzie dla Ciebie fajnym, dodatkowym źródłem przychodu, to zapraszam Cię do obejrzenia mojego darmowego szkolenia, na którym opowiem więcej o tym modelu zarabiania pieniędzy.

Zapisy: https://emilnestorowicz.pl/funnel/darmowe-yt/szkolenie/


Leave a Reply

Your email address will not be published.