W tym artykule powiem Ci dlaczego, gdy coś sobie postanawiasz, to często nie udaje Ci się regularnie działać i osiągać swoich celów oraz dlaczego ciągle brakuje Ci czasu na realizowanie swoich postanowień.

Często odkładamy w naszym życiu wszystko na później, bo wydaje nam się, że mamy jeszcze mnóstwo czasu.

Nigdy nie mamy takiego poczucia, że właśnie w tej chwili mamy wystarczająco dużo czasu w życiu na nowe przedsięwzięcia, ale zazwyczaj właśnie wydaje nam się, że później, w przyszłości będziemy mieli więcej przestrzeni na coś nowego.

Oczywiście to „później” nigdy nie nadchodzi, bo czas w naszym życiu jest czymś trochę dziwnym. 

Otóż nigdy nie zostaje go na później, zawsze gdy tylko w ciągu naszej doby pojawi się jakaś przestrzeń, to od razu coś w tę przestrzeń wchodzi.

Wyobraź sobie swój dzień jak diagram kołowy, czyli taki wykres zobrazowany jako koło i podzielony na poszczególne części wyrażone w formie procentów.

Diagram ma zawsze sto procent niezależnie od tego na ile części jest podzielony.

Jeśli zabierzemy z diagramu jedną część, to inne części po prostu się powiększą, bo są wyrażone w procentach, a nie w wartościach nominalnych.

Podobnie jest z naszym dniem. On zawsze ma 24 godziny niezależnie od tego ile zajęć mamy upchane w tych 24 godzinach.

I niesamowite jest to, że często gdy usuwamy jakieś zajęcie z naszego dnia, to wydaje nam się, że wcale nie mamy więcej czasu, bo automatycznie, tak jak w diagramie kołowym, inne części ulegają powiększeniu.

Zobacz na kolejny rysunek, usunąłem telewizję z planu tego dnia, a diagram nadal jest w stu procentach zapełniony, tak jakby inne zajęcia wypełniły czas, który zaoszczędziłem na telewizji.

To oczywiście jest swojego rodzaju przenośnia. Wiadomo, że jeśli zaoszczędzisz w ciągu dnia dwie godziny na jakimś zajęciu, to teoretycznie te dwie godziny masz do swojej dyspozycji.

Jednak to co chciałem Ci pokazać, to dziwne zjawisko, które być może zauważasz również u siebie, czyli właśnie takie gubienie się tego czasu w ciągu dnia, tak jak w diagramie kołowym.

Często tak jest, przykładowo oszczędzimy trochę czasu na tym, że danego dnia nie musieliśmy wyprowadzić psa na spacer, ale jakimś dziwnym trafem wcale nie udaje nam się w zamian za to zrobić czegoś produktywnego i zaoszczędzony czas jakoś znika.

Dlatego, aby mieć czas na jakieś aktywności, na których Ci zależy, musisz nie tylko zrezygnować z czegoś w ciągu dnia, ale świadomie zaplanować czas, który poświęcisz na daną czynność.

Zobacz teraz na wykres. Tym razem nie tylko usunąłem telewizję z planu dnia, ale od razu zaznaczyłem w planie dnia dodatkowe dwie godziny na pracę nad własnym biznesem.

Dzięki temu mój diagram nie skurczył się i zmieściło się w nim to co sobie zaplanowałem.

Idąc za tą przenośnią, gdy zaplanuję sobie pracę nad własnym biznesem, to nie zmarnuję nieświadomie więcej czasu na inne codzienne aktywności, ani nie stracę tego zaoszczędzonego czasu na lenistwo, czy jakieś głupoty.

Z drugiej strony nie zapominaj też, że nasza doba nie jest z gumy. Często jest tak, że dana osoba postanawia dołożyć jakąś aktywność do swojego planu dnia. 

Może to być przykładowo bieganie, czyli planuje sobie, że codziennie będzie poświęcała dodatkową godzinę na bieganie.

Niestety ta osoba nie redukuje żadnych innych obowiązków i zajęć w swoim planie dnia.

Nasz wykres w tej sytuacji przyjmie dodatkowe zajęcie bez problemu. Natomiast w realnym życiu problem się pojawi, bo doba nie jest z gumy, jak wspominałem i łatwo zauważysz, że teraz na wykresie jest dwadzieścia pięć godzin, co jak wiadomo jest niemożliwe.

W takiej sytuacji już na etapie planowania wiemy, że popełniliśmy błąd i nasze założenia są niemożliwe do zrealizowania.

I wydaje się to oczywiste, ale mimo to wielu ludzi właśnie tak działa. Wielu ludzi planuje dodatkowe aktywności, robi jakieś postanowienia, chce zacząć biznes, napisać e-booka, czy zacząć uprawiać sport, ale nie biorą pod uwagę tego z czego będą musieli zrezygnować.

Życie to ciągłe wybieranie priorytetów. Zawsze decydując się na coś, musisz z czegoś zrezygnować.

I często jest tak, że wydaje nam się, że uda nam się szybciej skończyć inne obowiązki, aby wcisnąć jakąś dodatkową aktywność.

Jednak to założenie również jest błędne i prowadzi do stresu, przemęczenia i nerwów.

No bo wyobraź sobie przykładowo, że postanawiasz napisać e-booka i planujesz, że będziesz na to poświęcać dodatkową godzinę dziennie.

I niczego nie wyrzucasz ze swojego planu dnia, tylko starasz się po prostu wyrobić jakoś w czasie, który masz.

W ten sposób nie dość, że podejmujesz się trudnego wyzwania, którym jest pisanie e-booka, to dodatkowo dodajesz sobie stresu i nerwów, bo musisz szybciej realizować inne codzienne obowiązki, co prawdopodobnie będzie mega trudne.

Powiedzmy sobie szczerze, gdyby to było takie proste, to już dawno skróciłbyś te swoje obowiązki i robił wszystko szybciej.

Jednak człowiek to nie maszyna, więc przyspieszanie swojej pracy i obowiązków jest trudne, a niekiedy niemożliwe i nie warto robić tego na etapie podejmowania nowego wyzwania takiego jak pisanie e-booka. Zacznij od małych kroków i stopniowo zmieniaj swoje nawyki w planowaniu czasu. Powodzenia!


Leave a Reply

Your email address will not be published.