obrazek z podtytułęm "ta jedna cecha uczyni Cię bogatym"

Dziś opowiem o dwóch rodzajach chciwości. Jeden rodzaj chciwości może zniszczyć Twoje życie, natomiast drugi jej rodzaj doprowadzi Cię do spełnienia Twoich marzeń.

Co to jest chciwość?

Chciwość jest słowem negatywnie nacechowanym w naszej kulturze. Ludzie chciwi kojarzą nam się z wyzyskiem, uciskiem, oszustwem i wykorzystywaniem innych.

Natomiast ja rozróżniam chciwość dobrą i złą, taką która buduje i taką która rujnuje.

Dobra chciwość to chęć posiadania więcej, niż się ma, chęć oszczędzania, chęć pracowania, aby więcej zarabiać i powiększać swój dobrobyt.

Nie ma w tym nic złego i tego rodzaju chciwość wiąże się poniekąd z ambicją. Tego typu chciwi ludzie są pracowici, gotowi na wyrzeczenia, aktywni, kreatywni.

To właśnie chciwość daje im siłę do działania, to dzięki chciwości aktywnie szukają sposobów, aby polepszyć swój dobrobyt.

To właśnie chciwość jest ich motorem napędowym, chociaż większość nigdy się do tego nie przyzna.

Niestety w naszej kulturze nadal panuje przekonanie, że pieniądze, sława, rzeczy materialne, to złe, niemoralne motywatory do działania.

Według wielu osób, w świecie idealnym, utopijnym, wszyscy powinniśmy pracować dla dobra ogółu motywowani tylko tym, aby innym było lepiej.

Deprecjonuje się osoby, które otwarcie przyznają się, że są chciwe, że chcą mieć ładniejszy dom, nowocześniejszy samochód i pełną spiżarnie pysznego jedzenia.

Prawda jest jednak taka, że absolutna większość z nas pracuje głównie po to, aby zaspokajać swoją chciwość. Po prostu się do tego nie przyznajemy.

Jednak moim zdaniem warto spojrzeć prawdzie w oczy. Warto mieć świadomość prawdy. Chciwość jest jednym z naszych motywatorów, być może nawet największym.

Ludzie, którzy nie są chciwi, najczęściej nie osiągają znacznych sukcesów, nie czynią dobra na dużą skalę, nie pchają świata do przodu.

Znam ludzi, którzy kompletnie nie są chciwi. Wystarcza im absolutne minimum – zjeść cokolwiek, popić czymkolwiek, jeździć czymkolwiek, mieszkać gdziekolwiek.

Nie chcę krytykować takich ludzi, bo każdy ma prawo żyć tak, jak uważa za słuszne, natomiast tego typu osoby nie są wielkimi wynalazcami, wielkimi przedsiębiorcami, wielkimi politykami.

To nie te osoby zmieniają świat na lepsze. One zazwyczaj po prostu nie zmieniają go na gorsze.

Jasne, że zdarzają się wyjątki, natomiast ja mówię o ogólnych tendencjach, które dostrzegam.

Badania na temat chciwości?

Ciekawe badania na temat chciwości przeprowadzili holenderscy naukowcy, którzy postanowili sprawdzić jak radzą sobie w życiu osoby chciwe.

Przeprowadzili oni badanie na około 2 400 osobach, w tej grupie znalazły się osoby chciwe i chciwości pozbawione.

Okazało się, że rzeczywiście osoby chciwe generują większy dochód w swoich gospodarstwach domowych. 

Czyli jest to ten pozytywny aspekt chciwości, który udowodnili.

Natomiast udowodnili również negatywne skutki chciwości.

Otóż okazuje się, że osoby chciwe są mniej zadowolone z życia i bardziej nieszczęśliwe.

Osoby chciwe wyróżniały się też tym, że miały więcej partnerów seksualnych, ale miały mniej dzieci i ich związki uczuciowe trwały krócej.

Czy zawsze warto być chciwym?

I tutaj płynnie przechodzimy do tej złej chciwości, która niszczy zamiast budować.

Osoby zbyt chciwe mają problem z zawieraniem i utrzymywaniem przyjaźni i związków, zawsze odczuwają niedosyt, nigdy nie czują się usatysfakcjonowane.

To prowadzi do braku zadowolenia z życia i wielu kłopotów.

Zaobserwowałem też, że zbyt duża chciwość może prowadzić do kłopotów biznesowych.

W biznesie bardzo ważni są ludzie. Pracownicy, klienci, podwykonawcy, urzędnicy – Ci wszyscy ludzie tworzą pośrednio każdą firmę i bez nich nie byłoby możliwe prowadzenie działalności.

Dlatego staram się bardzo dbać o to, aby Ci wszyscy ludzie w kontakcie z moją firmą czuli się dobrze.

Niestety nadmierna chciwość może popsuć nawet najlepsze relacje międzyludzkie i przyczynić się do problemów biznesowych.

Przykłady nadmiernej chciwości

Przykładowo często widzę przedsiębiorców internetowych, którzy za wszelką cenę utrudniają klientom zwrot produktów cyfrowych.

Umieszczają w regulaminie sklepu klauzulę, że klient przy zakupie zrzeka się prawa do zwrotu. Albo stosują podstęp, aby później odmówić tego zwrotu.

Przykładowo po sprzedaży e-booka, gdy klient prosi o zwrot, twierdzą że nie może on zwrócić tego produktu, bo już z niego skorzystał, bo na przykład zalogował się na platformę, gdzie ten e-book był dostępny.

Pomijając to, że często takie postępowanie wobec klientów jest nielegalne, to rujnuje ono również zaufanie do sprzedawcy.

No bo niby była gwarancja, ale nie było powiedziane, że nie można z niej skorzystać, gdy otworzy się produkt.

Takie utrudnianie zwrotów przez przedsiębiorców wynika z chciwości. Gdy przedsiębiorca otrzyma pieniądze za towar, czuje jakby już były jego.

Dlatego trudno jest mu się później z nimi rozstać i niektórzy wtedy kombinują, aby tego zwrotu nie uznać. W ten sposób szkodzą firmie, przyszli klienci będą obawiali się kupować produkty, bo będą mieli świadomość, że nie mogą się potem wycofać ze swojej decyzji.

Inna sytuacja, w której chciwość niszczy relacje, to wynagradzanie pracowników lub podwykonawców.

Wielu przedsiębiorców wychodzi z siebie, aby jak najmniej płacić swoim ludziom. Oczywiście po części to rozumiem, bo wypłaty to często duża część kosztów firmowych.

Natomiast nie rozumiem, gdy przedsiębiorca na siłę szuka pretekstu, aby nie zapłacić, albo zapłacić mniej.

Czasami chodzi o naprawdę niewielkie pieniądze.

Niekiedy mamy do zapłaty komuś przykładowo 10 000 złotych. Całościowo jest to duża suma. Natomiast jeśli my urwiemy z tej sumy na przykład 200 złotych, to nie zmieni nam to życia, ani nie uratuje naszej firmy. 

Jednak te 200 złotych może kompletnie zniszczyć nasze relacje z podwykonawcą, bo on poczuje się oszukany lub niesprawiedliwie potraktowany. Nawet jeśli wynegocjujemy te 200 złotych rozmawiając z nim i on się na to zgodzi. 

Nie uważam, że negocjowanie każdego grosza jest dobrą strategią biznesową. 

Trzeba pamiętać, że na koniec to nie sam kapitał tworzy firmę, ale głównie ludzie, którzy na ten kapitał pracują. Dlatego to relacja z ludźmi powinna być priorytetem, a nie pieniądze.

No i gdy ktoś jest zbyt chciwy, to właśnie często negocjuje każdy grosz z kimkolwiek się da. Później ta osoba czuje satysfakcję, że udało jej się wynegocjować parę złotych, jednak ostatecznie to nie wpływa pozytywnie na jej biznes, a w szczególności nie wpływa pozytywnie na jej relacje z ludźmi.

Jak wiadomo, to relacje z ludźmi są tym co wpływa na nasze poczucie szczęścia, z pewnością bardziej, niż pieniądze.

Wieczny niedosyt

Chciwość może być też problemem, gdy zawsze czujesz niedosyt i nie potrafisz cieszyć się z tego co już masz, co już osiągnąłeś.

Przez to zawsze czujesz się niezadowolony.

Dlatego warto pielęgnować w sobie poczucie wdzięczności- wdzięczność za to co się już ma i co się już osiągnęło.

Podsumowanie

Podsumowując – chciwość sama w sobie nie jest jakaś strasznie zła. Problem pojawia się, gdy chciwość jest nadmierna. 

Czyli, jak zwykle chodzi o pewien balans, bo wierzę w to głęboko, że szczęśliwe życie to życie zbalansowane w wielu aspektach.

W tym filmie chciałem tylko zwrócić uwagę, że są również dobre aspekty chciwości i nie jest to cecha, którą charakteryzują się wyłącznie źli ludzie.

Przykładowo wielu dobroczyńcom można byłoby przypisać cechę chciwości.

Ktoś kto robi zrzutki dla potrzebujących dzieci lub dla zwierząt, również może być chciwy i chcieć zebrać, jak najwięcej pieniędzy, aby przekazać je potrzebującym.


Leave a Reply

Your email address will not be published.